piątek, 9 sierpnia 2013

Rozdział 1

 OCZAMI ALLY
-Ally ! Ally kurwa wstawaj ! Suko musisz zrobić mi śniadanie . -On mi nigdy nie da spokoju .
- yhy . Już wstaje. -Nie chętnie wstałam z łóżka poszłam wziąć szybki lecz odprężający  prysznic . Ubrałam sie i szybko zeszłam na dół   . Nie chciałam znów zostać pobita przez to ,że za długo na mnie czekał . 
- No nareście ile można było na Ciebie czekać mała suko , - Podszedł do mnie złapał mnie za włosy i zaczął mnie mocno całować .Wpychał swój jezyk do mojego gardła ,ze aż nie mogłam oddychać . Zaczełam sie wyrywać . 
-Proszę przestań .. Błagam Cie .- On tylko uderzył mnie mocno w twarz i powiedział ,że śniadanie ma być na stole za 10 min bo jak nie to pożałuję tego . I wyszedł z kuchni . Zaczełam szybko robić jajecznice . Chciałam jak najszybciej wyjść . Po 5 minutach była gotowa . 
-Już -Krzyknełam 
-Nie krzycz do mnie dziwko ! -Podszedł do mnie i kopnął mnie z całej siły w brzuch aż upadłam na podłogę . Wstałam z  ziemi zabrałam swój telefon i wybiegał z domu . Słyszałam tylko krzyk ojca . Gdzie biegniesz wracaj kurwo   Zobaczysz co z tobą zrobię jak wrócisz do domu . Nie dbałam o to teraz zadzwoniłam szybko do Alice . Odebrał po 2 sygnałach .
-Hallo -Spytała zadowolona 
-Hej Alice to ja -Powiedziałam roztrzęsionym głosem . 
- Pobił Cie  ? Znowu . Ally musisz iść z tym na policje ! -Powiedzial z troską ale i ze złością
-Zrozum nie mogę to mój ojciec -Powiedziałam ze smutkiem w głosie
--Taki ojciec który gdyby mógł by cie zabił . Pomyśl . -Powiedziała już zła na mnie . Nie lubiłam kiedy była zła na mnie .
-Okej przemyśle to . - Ostatnie słowa powiedziałam ze smutkiem i sie rozłączyłam . Szłam przed siebie zapatrzona w telefon . Nagle wpadł na mnie jakiś chłopak . 
-Ooo . ummm.. Przepraszam ja sie zagapiłam . - Był taki piękny że aż mowę mi odjeło . Chwila ja go z kąś kojarzę 
- Spokojnie Shawty nic sie nie stało . -Usmiechnął sie łobuzersko . Tak już wie to musiał być ona . To był Justin Bieber mój idol . Za którym tak  szalalam którego tak kochałam . 
-Zaraz ,zaraz ty jesteś przecież Justin Bieber ? - Nie mogłam powstrzymać podekscytowania

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz